Nie pisałam nic długi czas, najpierw wakacje i chęć odpoczynku. Chciałam odciąć się od wszystkiego i wszystkich. Najlepiej byłoby wyjechać gdzieś, gdzie nikt by mnie nie znalazł i zaszyć się w jakiejś chatce. Niestety takiej opcji nie było, pozostało więc spanie do południa i myślenie o wszystkim. Komputer omijałam łukiem, nie chciało mi się nic robić, a nawet jak zachciało to w głowie miałam tylko pustkę. Później, czyli w zasadzie teraz nowy rok szkolny. Obowiązki i przygotowania do matury. Ciągłe zmiany planu i usiłowanie upchania gdzieś tych wszystkich fakultetów i zajęć dodatkowych. Musiałam sobie to wszystko uporządkować, ale już jestem. W końcu.
Wspomnienia towarzyszą nam cały czas. Wspominamy pierwsze pocałunki i miłości. Wakacje spędzone z przyjaciółmi lub urodziny. Coś co jest dla nas naprawdę ważne i wywarło na nas wrażenie. Wspomnienia nie zawsze są dobre, pamiętamy też smutne i złe chwile. Nie chcemy tego, lecz pamiętamy. Bliscy którzy odchodzą, to jak ktoś nas skrzywdził. Wszystko zostawia na nas ślad. Jesteśmy odbiciem naszych wspomnień i przeżyć. Jesteśmy ukształtowani przez to co nas potkało i ciągle będziemy się zmieniać, bo mamy jeszcze dużo przed sobą.
Ja chciałabym się skupić na tych miłych wspomnieniach, gdy wyglądam przez okno i widzę ludzi poubieranych w kurtki myślę o tym że jeszcze tak niedawno było bardzo ciepło. Myślę o lecie, które miało potoczyć się zupełnie inaczej, ale jednak wyszło jak wyszło. Może i ktoś powie że to stracony czas to ja nie żałuje.
Wspominamy dzieciństwo, później będziemy wspominać dorosłość. żyjmy tak żeby na koniec nasze życie wspominali inni.
Ja ostatnio wspominałam swoją przeprowadzkę do Warszawy, i to, jak bardzo zmieniłam się przez te kilka lat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
normxcore ♥
Te dobre wspomnienia pomagają nam w trudnych chwilach :) Ja uwielbiam się rozmarzyć i przypomnieć sobie wspólne wakacje z chłopakiem, albo weekendowy wyjazd :) To zawsze pomaga na jesienne dni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mowmikate