środa, 22 czerwca 2016

color rush

Gdy byłam młodsza wydawało mi się, że muzea i sztuka to ogromna nuda. W końcu co jest ciekawego w oglądaniu i interpretowaniu czegoś czego i tak nie zawsze rozumiałam. W muzeach zawsze panowała cisza i każde głośniejsze zachowanie było od razu tłamszone masą pogardliwych spojrzeń. Teraz gdy dojrzałam do tego typu atrakcji, rozumiem zachwyty nad obrazami, rzeźbami i innymi formami sztuki.Wiem też teraz że sztuka nie zawsze musi być nudna i nie jest nią tylko to co widujemy w muzeach. Sztuka potrafi być wielowymiarowa i nie da się jej sprowadzić tylko do malarstwa czy rzeźbiarstwa.


Hmm, nie wiem ile dokładnie miałam wtedy lat ale było to mniej więcej w 3 lub 4 klasie podstawówki, a może i byłam trochę młodsza. Nie pamiętam, w każdym razie wybrałyśmy się z koleżanką na plac zabaw na przedszkole. Była to wyprawa życia po teren przedszkola był ogrodzony i nie wolno tam było wchodzić. Wtedy po raz pierwszy widziałam jak ktoś tworzy graffiti. Mimo że był to prosty malunek psa to zrobił na mnie ogromne wrażenie. Chyba od tamtego czasu mam słabość to tego typu ozdabiania ścian. Szkoda tylko że nie każdy malując po ścianach coś tworzy, a niestety niszczy. Przez takich ludzi przyjęło się to jako rodzaj wandalizmu, a szkoda miło jest żyć w pięknym i kolorowym mieście, a nie w szarej dziurze.

Od tamtego momentu zdaje sobie sprawę z tego, że sztuką możemy nazwać wszystko co wzbudza w nas jakieś emocje. Czy jest to graffiti, tatuaż, a nawet stylizacja. Ważne żebyśmy poprzez to wyrażali siebie.











P.S. Zdaje sobie sprawę z tego jak fatalnie wyglądają tu moje włosy xd no ale trudno, zdjęcia bardzo mi się podobają. Włosy wyglądają tak, a nie inaczej z racji tego że zastał nas po drodze nawet spory deszczyk.
top- H&M
spodnie- H&M
kurtka- Cropp
buty- Adidas SUPERSTAR
bransoletka- Lilou
paznokcie- Semilac POPPY RED

fot. @4everfrogi

4 komentarze:

  1. posty sa co raz lepsze, a ze jakosc zdjec sie polepszyła to i zdecydowanie lepiej sie je oglada, ale czy masz aspiracje na to by rozslawic jakos swoj blog? bo mimo iz jest naprawde fajny to nie widze tutaj zbyt duzej aktywnosci czytelnikow. masz kanal na yt? pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za miłe słowa. Kanału na yt nie mam i nie mam też parcia na "sławę". Robię to co sprawia mi przyjemność, nigdy się nie nastawiałam na popularność bloga, ale wiadomo cieszy mnie każdy czytelnik i komentarz. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super miejsce na zdjęcia! Gdzie można znaleść tego donuta? Gdzieś pod Mostem Długim? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Tak właśnie tam, ja szłam od strony Zamku Książąt Pomorskich i jak go zobaczyłam to musiałam zrobić tam zdjęcia

      Usuń