Za każdym ludzkim sukcesem stoją ludzie, którzy pomogli w jego realizacji. Ludzie ci zawsze wspierali i pomagali podejmować właściwe decyzje. Oni byli zawsze bez względu na innych. Oprócz rodziców, którzy zawsze stoją i będą stać za mną, nie ważne co by się stało jest jeszcze ktoś mój mały, a może i duży Anioł Struż.
Osobą tą jest mój chłopak, a zarazem i przyjaciel.
A imię jego brzmi Damian.
Jest on osobą, która zawsze powie mi prawdę i z motywuje do dalszego działania. Tak naprawdę to on wspierał mnie zawsze i był ze mną w trudnych sytuacjach. Jestem mu za to wdzięczna i wiem, że jeszcze nie jedno razem przejdziemy. Mimo, że mieszkamy w dwóch różnych miastach udzieli nas jakieś 25 km to czuję, jego obecność. Wierze w pokrewieństwo naszych dusz i to jest naprawdę wspaniale. Nie ważne czy jest źle czy dobrze jesteśmy razem i liczy się tylko to.
Dziękuje mu za to, że wytrzymuje ze mną, a jestem okropna złośnicą.
Damian jest kochany nawet jak się kłócimy nic to nie zmienia.
Dziękuje mu za to, że pomagał mi wtedy kiedy tego potrzebowałam. Otaczał troską, miłością i przyjacielską radą.
Mamy podobne zainteresowania i gust. Chociaż nie zawsze się ze sobą zgadzamy to na 100% się dopełniamy.
Właśnie za to i za nasze wspólne 2 lata chciałabym mu podziękować♥♥♥
Mam nadzieje, że wy też znajdziecie, albo i już macie swojego Anioła Struża.
Pozdrawiam, Sylwia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz