Przez pierwsze dwa tygodnie lutego miałam ferie, jednak nigdzie nie jechałam i te dwa tygodnie spędziłam na lenistwie. Na szczęście miałam towarzystwo w postaci Damiana, dzięki temu nie nudziłam się tak bardzo<3
14.02 w tym tym roku obchodziłam nieco wcześniej, bo 10. Z tej okazji dostałam od chłopaka paletkę na cienie z Inglota, genialną kredkę do ust z Golden Rose nr 01 w brązowym kolorze oraz od mamy błyszczyki z marki Pupa w niesamowitym kocim opakowaniu. Są naprawdę urocze!
I szczerze mówiąc to chyba wszystko co działo się w lutym, to był naprawdę miesiąc nudny. Co prawda miały miejsce urodziny mojej koleżanki ale niestety nie mogło mnie tam być :(
A Wam zdarzyło się coś niesamowitego w miesiącu miłości nie tylko do ludzi ale i do pączków? ;)
Wbijajcie na Instagrama @takawariatka i na Snapchata Sylwiuszka12
Ja na przykład ogromnie się cieszę, że luty dobiegł końca i jest coraz mniej dni do wakacji :)
OdpowiedzUsuńblog: sajecka