Oficjalnie ogłaszam te wakacje jako najgorsze jakie tylko mogły być, jeżeli Wy macie fajne wakacje to zazdroszczę Wam. Już prawie połowa wakacji, a ja nie byłam nigdzie, jedyne co robię to pracuje i śpię. Planowałam dużo rzeczy do zrobienia w wakacje, ale jak do tej pory zrobiłam jedynie porządek w szafie teraz czekają mnie zakupy, hihi^^ Póki nie ma Damiana jakoś nie mam ochoty na nic to jest straszne jak bardzo już się przyzwyczaiłam, że zawsze mogę do niego zadzwonić, pogadać, a teraz tylko fb i tak nie zawsze bo albo On w pracy albo ja. Chciałam zrobić mini przemeblowanie w pokoju, ale jakoś nie mam mocy i zamiast tego pisze posta. Chociaż robię coś konstruktywnego. Może wybiorę się później z rodzicami nad jezioro, hmm to chyba dobry pomysł, bo znowu jest tak gorąco. Mama planowała jakiś wyjazd jednodniowy do Poznania, zobaczymy co z tego będzie. Z Damianem też mamy jakieś plany, ale to wszystko dopiero jak on wróci czyli jakoś końcówka sierpnia. Coś czuje, że wakacje przelecą mi dość szybko i nawet ich nie poczuje, bardzo rozpaczam z tego powodu.
Ten rok jeżeli chodzi o wakacje jest dość marny, miałam jechać z rodzicami w góry, ale tata połamał sobie obojczyk na rowerze i jest trochę lipa. W tamtym roku było za to super. Jeździliśmy z Damianem rowerami nad jezioro i byłam w Niemczech u cioci. Coś się działo, a teraz? Chociaż będę miała pieniądze na aparat, o ile się uda.
Trzymajcie za mnie kciuki!
Mała powtórka z rozrywki, naprawdę tęsknie za ubiegłymi wakacjami i jedyną taką możliwością żeby powrócić to tamtych wydarzeń i miejsc są zdjęcia. Pododawałam je trochę bez chronologii i niektóre są niezbyt ostre, miałam problemy z obiektywem zaparował mi od ciepła i trzeba było kupić nowy ;/
Jeżeli chodzi o mój pobyt w Niemczech to naprawdę dużo zwiedzałam, byłam w dużej ilości ZOO i ogrodów, po prostu uwielbiam takie miejsca. wiem też, że w tym ZOO, w którym byłam ja są bardzo dobre warunki i zwierzęta nie męczą się w ciasnych klatkach i wybiegach.
Jeżeli ktoś kiedyś by zwątpił to zapewniam, Niemcy zdecydowaniem są krajem, w którym uprawia się winogrona. Mają do tego odpowiednie warunki i praktycznie na każdym wzgórzu są winnice. Wygląda to ślicznie i wyjątkowo malowniczo.
Jeżeli chodzi o ogrody to byłam w kilku, najbardziej podobał mi się ten, w którym były chyba wszystkie odmiany storczyka.
Moja miłość do zwierząt została odwzajemniona i małpka, która miała z kilka miesięcy dała mi buziaka. Jej mamie się to nie spodobało, podbiegła i szybko zabrała mojego nowego małpiego przyjaciela.
Dumny jak paw nabiera dla mnie nowego znaczenia, praktycznie w każdym ogrodzie jakiś był i chwalił się swoim ogromnym ogonem z piór.
Nie wiem czy jest coś takiego w Polsce, ale gdyby było to na pewno odniosło by sukces. W Niemczech popularne są takie jakby parki, w których zwierzęta typu kozy, owce, sarny chodzą luzem. Możemy kupić specjalną karmę lub zabrać z domu chleb, marchewki i karmić zwierzęta. Jest to niesamowita zabawa. Zwierzęta mają swobodę, a my prawdziwy kontakt z naturą.
Załapaliśmy się też na pokazy ptaków, niesamowite wrażenie robiły latające nad naszą głową sępy i orły. Nie zdawałam sobie sprawy z tego jak ogromne są to ptaki, były prawie takie jak ja. Czyli jak stały to miały około ponad metr i to sporo ponad.
Ten miś natomiast prosił jak pies żeby rzucić mu jedzenie, które kupowało się dla wcześniej wspomnianych kóz i saren.
Uwielbiam fontanny i podczas tego wyjazdu widziałam ich bardzo dużo.
A tu działa się magia^^
Pochwalcie się jakie były wasze najfajniejsze wakacje i gdzie lubicie podróżować.
Pozdrawiam^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz