niedziela, 13 września 2015

✖Jesienne zakupy✖

Plany mi się pozmieniały, na aparat nie udało mi się zarobić. Zabrakło mi 400zł i mimo propozycji Damiana, że się dołoży to zrezygnowałam z jego zakupu. Sama chciałam na niego zarobić i spełnić swoje marzenie. Mam nadzieje, że uda mi się w przyszłym roku. A tym czasem postanowiłam wybrać się na zakupy. Kilka rzeczy kupiła mi mama, a resztę kupiłam sobie sama z Damianem jako doradcą.

Wrzesień miał być ciepły więc zdecydowałam się na zakup kilku koszulek na krótki rękaw. Są to zwykle jedno kolorowe koszulki z H&M po 20zł jedna. Ja mam rozmiar XS
Zdecydowałam się więc na cztery zwykłe koszulki. W kolorach jasnym miętowym, fioletowym, bordowym i siwym. Maja fajny nie za krótki rękawek, jedyny minus koszulki są dość długie dlatego muszę je składać w spodnie.

Kolejną zdobyczą jest top bez rękawów z takim lekkim golfem w kolorze szarym. Również kupiony w H&M kosztował 25zł, ja mam rozmiar S i to tylko dlatego żeby nie był taki opięty i nie odsłaniał zbytnio brzucha.
I od razu widać mój kolejny zakup czyli zwykłe czarne spodnie, które są z tally weijl. Mam rozmiar 32, oryginalnie kosztowały 90zł ale ja trafiłam na promocje -20% na wszystkie spodnie, czyli zapłaciłam za nie około 70zł.
Wygodne, z lekkim wyższym stanem. Po prostu zwykle czarne spodnie. Długo takich szukałam. Jestem dość wybredna jeżeli chodzi o spodnie, pewnie dlatego że większość jest dla mnie za duża xD

Gdyby jednak miało się ochłodzić kupiłam sobie dwie bluzki na długi rękaw. Są one z C&A kosztowały 30zł jedna i mam je w rozmiarze XS
Jedna ciemna szara, druga biała w delikatne czarne paseczki. Nie ma co się rozpisywać, są zwykłe i świetne.

Postanowiłam też kupić sobie bluzę i trafiła się okazja bo w New Yorker znalazłam bluzę za 40zł, rozmiar oczywiście XS

Odkąd pamiętam zawsze chciałam mieć sweter narzutkę, ale taki długi, długi. Wreszcie znalazłam świetny sweter w Croppie. Kosztował około 100zł, rozmiar XS

Sweter jest bardzo długi, siwy i milutki. Ma dwie duże kieszenie. Jestem nim zachwycona.

I ostatnia rzecz z ciuchów i buty, które były widoczne już wcześniej ale postanowiłam powiedzieć o nich dopiero teraz. Po pierwsze, płaszcz. Czarny płaszczyk, a wyróżnia go materiał. Wygląda jak jedną wielka czarna owca ponieważ z wierzchu jest taki trochę swetrowy. Jest po prostu boski i już nie mogę się doczekać aż będę mogła go już nosić. Kupiłam go w Sinsey za 140zł, rozmiar XS
No i buty, klasyczne czarne botki na niewielkim obcasie. Czarne, zamszowe, wkładane bez zamka. Kupione w CCC za 120zł. Rozmiar 36.

Kupiłam też trochę kosmetyków
Cień w kremie, jako baza pod cienie. Dałam za niego 18zł na promocji.


Tusz do rzęs z Pupy za 20zł.

Cień i to bardzo interesujący cień. Niby prasowany, ale bardzo kremowy. Dobrze napigmentowany. Kosztował coś koło 25zł.

Cień w kredce, bardzo fajny i tani około 10zł

I to już wszystkie moje zakupy. Dziękuje za przeczytanie postu i zapraszam do komentowania. Buziaki♥♥♥