środa, 16 listopada 2016

panic

Nigdy nie myślałam o sobie w kategorii tchórza. Mam swoje zdanie i wypowiadam je, czasami aż za często. Nie boję się duchów, upiorów czy innych straszydeł. Lubię oglądać horrory i czuć ten przyjemny dreszcz adrenaliny. Można powiedzieć, że lubię się bać. Jednak czy jestem osobą odważną? Czy byłabym gotowa podjąć decyzje, które zmieniłyby moje życie? Nie wiem. Wiem jednak tyle, że nigdy nie pozwolę żeby strach przejął kontrolę nad moim życiem. Decyzją w jakiś sposób odważną było założenie bloga i jestem z tego kroku bardzo dumna. Może i nie mam jakiś sukcesów, ale nie jestem bierna. Robię "coś", a potrzebę tworzenia ma chyba każdy z nas.
Wiadomo boimy się samotności czy odrzucenia. Każdy z nas w zasadzie boi się innych rzeczy, wysokości czy pająków. Chodzi jednak o to by swojego życia nie uzależniać od lęków. Wiadomo, przezwyciężenie ich będzie ciężkie, bo przeciwstawianie się swoim słabością nigdy nie jest łatwe. Jednak gdy nam się udaje czujemy się dużo lepiej, czujemy że możemy więcej niż nam się wydaje.  Wszyscy jesteśmy silni, tylko od nas samych zależy to czy wykorzystamy tę siłę.
Jeżeli całe życie będziemy bali się zrobić krok do przodu, to tak naprawdę się cofamy. Świat idzie do przodu, tak samo inni ludzie, a my? Mamy stać w miejscu i patrzeć jak inni nas wyprzedzają tylko dlatego, że mają odwagę czerpać z życia więcej niż my? Nie bójmy się przyszłości, wiem jak wiele osób przejmuje się tym co będzie i w ten sposób zaniedbują teraźniejszość. Ja też się boję i wiem jak ciężko jest pokonać lęk. Jednak staram się każdego dnia. Właśnie dlatego uważam, że nie jestem tchórzem. Mimo strachu, jestem, działam i idę dalej. 
Istnieją jednak różne rodzaje strachu. Nieraz jest tak że przerażają nas rzeczy i sytuacje które dla innych są czymś normalnym. W końcu każdy z nas jest inny, ma inną wrażliwość i inaczej postrzega świat. To niesamowite jak wiele czynników ma wpływ na to że jesteśmy wyjątkowi, nawet to czego się boimy.

Żeby nie było tak smutno i ponuro, to strach jest też naszym najlepszym motorem do działania. Bojąc się jakiejś sytuacji nasz umysł będzie usiłował szybko się z niej wydostać, dzięki czemu będziemy bardziej efektywni . Tak więc róbmy wszystko, aby nasza negatywna energia była wykorzystywana w bardzo produktywny sposób. Zamiast się zatrzymywać przyjmy do przodu jak taran i nie bójmy się działać. Pamiętajcie, że strach ma wielkie oczy!!!
kurtka- H&M
body- no name
spodnie- Cropp
buty- CCC
kolczyki- Terpiłowski
bransoletka- Lilou




2 komentarze:

  1. Dobrze mieć taką równowagę w swoim życiu - na równi łączyć obawy i dystans z adrenaliną i spontanicznością. Czasem lepiej coś przemyśleć, a czasem lepiej podjąć decyzję na szybko. Tak jak napisałaś nie można pozwolić by strach przejął kontrolę - wtedy człowiek nic by już nie robił.
    Bardzo ładne zdjęcia. Strasznie podoba mi się twoja kurtka, omg jest cudowna <3 No i jeszcze bardzo spodobało mi się zdjęcie na pasku bocznym.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie
    andszei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Równowaga w życiu to cudowna sprawa, ale i ciężka praca. Dobrze jest umieć łączyć wszystko w zdrowych proporcjach. Dziękuję za tak pozytywny komentarz, buziaki i pozdrawiam!!!

      Usuń